Mój marzec należy do Zośki Papużanki. Ledwie zdążyłam odłożyć jej najnowszą książkę On, a już pojawiła się szansa na kolejne spotkanie. Tym razem prawdziwe, na żywo. Nie mogłam tego przegapić i tak trafiłam do Księgarni Pod Globusem. Opowiadać?
Spotkanie poprowadziła Magda Miśka-Jackowska, ale trzeba przyznać, że zadanie miała łatwe, bo Zośka Papużanka jest tak charyzmatyczna i dowcipna, że rozmowa właściwie potoczyła się sama. Zaczęła się oczywiście od pytania, jak pisze się kolejną książkę po tak dobrym debiucie. Autorka opowiadała o tym, jak powstają jej książki, czy doświadcza niemocy twórczej i czy w ogóle przygląda się własnemu procesowi pisania.
A jaką jest czytelniczką? Książkowy Śpik byłby zachwycony, bo Papużanka zdradziła, że czyta przede wszystkim w tramwajach. Jeśli domyśliliście się z jej prozy, jaką literaturę lubi, możecie dodać do tego informację, że pisze inaczej niż ci, których najbardziej podziwia. To raczej nie zaskakuje, w końcu jej atutem jest właśnie oryginalny styl!
Najważniejszym tematem była oczywiście najnowsza książka. On stał się więc pretekstem do szkolnych wspomnień, do zabawnych uwag o słynnych butach relaks i do całkiem poważnych refleksji na temat macierzyństwa. Była też mowa o tym, czy w dzisiejszych szkołach dzieciom takim jak Śpik jest łatwiej.
Padło też pytanie, które zadają sobie wszyscy, którzy już przeczytali drugą książkę Zośki Papużanki – kiedy będzie trzecia! Dobre wieści są takie, że częściowo już jest. I udało się nawet wyciągnąć z autorki, że teraz najprawdopodobniej postawi na formę, która nie jest w naszej współczesnej literaturze szczególnie popularna. Brzmi intrygująco? Nic więcej nie zdradzę, wybierzcie się na kolejne spotkanie i sami zapytajcie.
PS Jeśli już czytaliście książkę o Śpiku i zastanawiacie się, kim był mężczyzna z taksówki, to może nie być ten, o którym myślicie, tylko ten drugi ;)
Aaaa, i tak mnie w niepewności będziesz trzymać z tą trzecią książką? A jak ja nie dotrwam do następnego spotkania autorskiego? I czemu tak mi robisz? :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za relację, bardzo żałuję, że mnie być tam nie mogło, a tak się poczułam troszkę Pod Globusem!
PS. PS. mnie rozłożył na łopatki, nie pomyślałam o tym!
Ciekawe, co założyłaś w kwestii PS, bo ja byłam optymistką i to był błąd ;)
UsuńKsiążka w formie, która nie jest w naszej współczesnej literaturze szczególnie popularna? Nie mam pojęcia, o co chodzi... Może o książkę w formie pamiętnika? :)
OdpowiedzUsuńDzięki za relację ze spotkania.
Nie, to nie pamiętnik, ale to byłoby ciekawe! :)
UsuńJeszcze nie czytałam drugiej książki Zośki Papużanki, ale po "Szopce", chętnie sięgnę po powieść "On". Chciałabym posłuchałaćna żywo, co mówi o swojej książce autorka, bo na razie odsłuchałam jedynie wywiadu na Trójce.
OdpowiedzUsuńA w Radiu Kraków, będzie można posłuchać, jak autorka czyta swoją książkę, to też moze być fajne :) Tylko pora nie dla wszystkich http://www.radiokrakow.pl/nasze-akcje/w-radiowej-bibliotece/on-w-radiu-krakow/
Usuń